Zapomniane jeansy…

Czas pedzi zdecydowanie za szybko. Nie wiedziec kiedy skonczyl sie maj, ledwo zdazylam sie obrocic, a juz  nadszedl czerwiec… W Szwecji akurat trwa dlugi weekend, zatem mam swietny moment i wymowke zarazem, na chwile relaksu, refleksji i zebranie mysli przed trudnym miesiacem… Tak, Tak to juz… Ostatni miesiac w naszym mieszkaniu, ostatni miesiac w miescie Ikei. Musze upchnac w kartony 2 lata naszego zycia, poza tym przygotowac nas do wakacji. Jakby tego bylo malo,  wzielam udzial w akcji i wyzwaniu #czerwiecwruchu. Kto mnie sledzi na facebooku czy instagramie doskonale wie na czym ono polega. Natomiast tych, ktorzy jeszcze nie wiedza, odsylam do bloga Panny Kwiatkowskiej – pomyslodawczyni calej akcji po wiecej szczegolow. Mam nadzieje, ze do nas dolaczycie i razem ruszymy tylki z foteli i kanap. W koncu ruch to zdrowie …

Nadmiar obowiazkow pozostawia mi jeszcze mniej czasu na cokolwiek… Nie ma jednak tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Po czerwcu przyjdzie lipiec, a wraz z lipcem nasze upragnione i wyczekane wakacje. Przed nami prawie 2 miesiace blogiego nicnierobienia, relaksu, slonca i czego tam jeszcze zapragniemy. Jak mozecie sie domyslac, i tym razem beda to wakacje spontaniczne, tzn bez planu, za to z pelnym bagaznikiem i bakiem ruszymy w strone slonca. Bede starala sie informowac na biezaco dokad dojedziemy.

98
Dzis tak na szybko, bo czasu malo – stroj dnia. Spodnie tzw. mom jeans, czyli spodnie, ktore nosilysmy w latach 90tych, jakby lekko za duze, niedopasowane do sylwetki, za to cholernie wygodne. Do tej pory nosilam je tylko po domu, lub jego okolicach, dzis wyszly ze mna na ulice… Do tego czarny top i srebrne klapki. Powiem Wam, ze czulam sie swietnie 😀 Do tego nowy ulubiony zapach Lolita Lempicka…

Spodnie – Mohito

Top – Zara

Kurtka – H&M

Klapki – Zara

Torebka – Zara

Zegarek – IceWatch

Zmykam na rower, Was tez zachecam – pamietajcie o akcji #czerwiecwruchu…

Pozdrowienia z domku nad jeziorem


2 myśli w temacie “Zapomniane jeansy…

Dodaj komentarz